2016-12-02
Prawa autorskie do zdjęćMYŚL
Akcje firmy Bellamy produkującej mleko dla niemowląt spadły po ostrzeżeniu, że nowe przepisy importowe w Chinach zmniejszą przychody.
Australijski producent formuł organicznych odnotował spadek akcji o ponad 40%.
Firma poinformowała, że sprzedaż zostanie tymczasowo zmniejszona, ponieważ branża dostosuje się do nowych przepisów wymaganych przez chińską Agencję ds. Żywności i Leków.
Chiny są kluczowym rynkiem dla producentów w Australii i Nowej Zelandii.
Długotrwałe karmienie piersią jest rzadkością wśród chińskich matek.
Ci, których na to stać, często wybierają kupowanie mleka modyfikowanego importowanego zamiast chińskich marek, z powodu obaw o niebezpieczne poziomy hormonów i chemikaliów, które czasami znajdują się w lokalnych mieszankach dla niemowląt.
Doprowadziło to w ostatnich latach do gwałtownego wzrostu popytu na marki zagraniczne.
Wszyscy importerzy w branży są teraz zobowiązani do zarejestrowania się do grudnia 2017 r.
"Podobnie jak w przypadku szerszego rynku odżywek dla niemowląt, Bellamy's doświadczyło restrukturyzacji kanałów sprzedaży do Chin od czasu ogłoszenia regulacyjnego." firma powiedziała w oświadczeniu do Australijskiej Giełdy Papierów Wartościowych.
„Marki, które prawdopodobnie nie zostaną zarejestrowane, likwidują zapasy po obniżonych cenach, co ma wpływ zarówno na marki importowane, takie jak Bellamy's, jak i na cały rynek” – dodał.
Firma podała, że spodziewa się, że przychody spadną do 240 mln AUD (178 mln USD, 1,41 mln GBP) w 2017 roku. Analitycy spodziewali się, że liczba ta wyniesie znacznie powyżej 300 mln AUD.
Inni australijscy eksporterzy odżywek dla niemowląt, których kluczowym rynkiem są Chiny, również odnotowali spadek swoich udziałów.
A2 Milk z Nowej Zelandii spadł o ponad 10%, podczas gdy zarówno Blackmores, jak i Bega Cheese również odnotowały spadek.
Rosły, ponieważ inwestorzy spodziewali się trwającego boomu popytu w Chinach.
Wyślij zapytanie bezpośrednio do nas